Co sądzicie o stroju pewnego diakona
W rocznicę śmierci Założyciela Zgromadzeń Michalickich bł. Ks. Bronisława Markiewicza, 29 stycznia br., wspólnota michalitów przeżyła wspaniałą uroczystość, jaką były święcenia kapłańskie diakona Petera Kaupy, pochodzącego z parafii Dirima, diecezja Kundiawa (Papua Nowa Gwinea). Liturgii przewodniczył arcybiskup Douglas Young SVD, metropolita Mount Hagen. Obecny był także przełożony generalny naszego Zgromadzenia ks. Kazimierz Radzik.
Ryt święceń miał piękną oprawę liturgiczną, w którą wpleciono sporo elementów kulturowych, charakterystycznych dla regionu prowincji Simbu. Najbardziej wzruszającym momentem była chwila, kiedy wywołany przez przełożonego delegatury „Na Pacyfiku” ks. Janusza Bieńka, diakon Peter odpowiedział z daleka, że jest obecny. Po tej odpowiedzi, w otoczeniu rodziców oraz najbliższej rodziny, kandydat w tradycyjnym stroju swych przodków został przyprowadzony do ołtarza, gdzie czekali na niego: abp D. Young i przełożony generalny ks. Kazimierz Radzik. W imieniu całej rodziny przemówił ojciec diakona, zaznaczając że razem z matką troszczyli się o wychowanie i wykształcenie syna. Teraz jednak wszystko się zmienia, nastaje nowa rzeczywistość i oddajemy syna michalitom na zawsze – powiedział i w tym momencie załamał mu się głos. Rozpłakała się cała rodzina, ale także wielu uczestnikom ceremonii: miejscowym oraz przybyszom z Polski i Australii, a także samym michalitom "zakręciła się łezka w oku". W odpowiedzi ks. Generał odrzekł w języku Tok Pisin: Jako Przełożony Generalny Zgromadzenia św. Michała Archanioła przyjmuję cię do naszej rodziny zakonnej jako zakonnika i kapłana. Ks. Arcybiskup dopowiedział, że jest szczęśliwy i zapewnia, iż Piotr zawsze może być pewny wsparcia i pomocy od diecezji, w których w przyszłości będzie posługiwał.
W homilii ks. Arcybiskup wskazał na posłannictwo michalitów w Kościele i w Papui Nowej Gwinei, zaznaczając że ten kraj i Zgromadzenie mają wspólnego patrona – św. Michała Archanioła, który także dziś jest wzorem jak walczyć ze złem i szatanem. W dalszej części nawiązał do postaci Błogosławionego Bronisława Markiewicza, do dnia jego śmierci i liturgicznego wspomnienia. Potem kaznodzieja wprost do Piotra skierował słowa pouczenia i zachęty, by jego kapłaństwo było na wzór, jaki rysuje i jakiego domaga się Kościół w obecnej dobie. Na koniec, w imieniu Konferencji Episkopatu Papui Nowej Gwinei i Wysp Salomona, ks. Arcybiskup podziękował michalitom za ich wkład i pracę na polu duszpasterskim oraz posługę w seminarium. Ojcu Generałowi wyraził wdzięczność za to, że zdecydował się przydzielić nowo wyświęconego kapłana do pracy w jego archidiecezji.
Miejsce na leżenie krzyżem (matę i poduszkę) przygotowała synowi sama mama. Litanię do Wszystkich Świętych odśpiewał młodzieżowy chór z Australii. Ornat i stułę oraz kielich, patenę, chleb i wino przyniosła w procesji rodzina. W przybraniu nowego kapłana w szaty liturgiczne asystował ks. Bogdan Świerczewski, przełożony wspólnoty w Papui Nowej Gwinei oraz proboszcz z Dirimy, o. Jan Le SVD, pochodzący z Wietnamu.
Przed rozesłaniem głos zabrał najpierw Ojciec Generał. Podziękował szafarzowi święceń abpowi D. Youngowi za trud przybycia do sąsiedniej diecezji, by przewodniczyć prawie czterogodzinnej ceremonii udzielenia święceń naszemu współbratu. Potem wyraził wdzięczność proboszczowi Le, siostrom zakonnym pracującym w parafii, radzie parafialnej, komitetowi organizacyjnemu i wszystkim parafianom. Wiele ciepłych słów wypowiedział ks. Generał pod adresem ojca i matki neoprezbitera, sióstr i braci, całej jego rodziny i klanu, a także wszystkich, którzy formowali i kształcili ks. Petera. Pod koniec ks. Generał wspomniał o 90. rocznicy zatwierdzenia naszego Zgromadzenia i o przyszłorocznych obchodach, upamiętniających 100 rocznicę śmierci naszego błogosławionego Założyciela.
I w końcu przemówił sam Neoprezbiter. Próbował odpowiedzieć na pytanie, kiedy zrodziło się jego powołanie i dlaczego pragnął zostać kapłanem. Każdy tę odpowiedź nosi we własnym sercu – mówił ks. Peter, dziękując wielu osobom, zwłaszcza rodzicom za przykład wiary i postępowania.
Po rozesłaniu uczestnicy uroczystości mieli okazję otrzymać indywidualne błogosławieństwo i pamiątkowy obrazek. Wszyscy, zarówno tubylcy jak i goście, zgodnie podkreślali: Cóż to za wspaniała uroczystość! Jakie wzruszające momenty były nam tego dnia ofiarowane. Nigdy wcześniej czegoś podobnego nie widzieliśmy i nie przeżyliśmy.
Warto dodać, że nad wyraz dopisała pogoda i... duchowieństwo. W uroczystości święceń wzięło udział ponad czterdzieści samych kapłanów, co w nowogwinejskich realiach należy odczytywać jako czytelny znak przyjaźni i dobrych układów z michalitami. Zresztą naszych współbraci też nie zabrało w to święto. Oprócz Ojca Generała i kapłanów pracujących w PNG (ks. Bogdan Świerczewski, ks. Zdzisław Kruczek, ks. Józef Pękała i ks. Grzegorz Jasłowski) z Australii przybyli: ks. Janusz Bieniek, ks. Stanisław Kluk i ks. Paweł Kopczyński. Był także ks. Piotr Bieniek z Polski.
W następnym dniu, 30 stycznia br., nowo wyświęcony kapłan odprawił prymicje w swojej rodzinnej parafii. Piękne śpiewy, procesje na wejście, z Ewangeliarzem i darami ofiarnymi – to wszystko stworzyło niepowtarzalny nastrój. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Zdzisław Kruczek. Przypomniał historię przybycia michalitów do pracy w PNG, ich marzenia o tubylczych powołaniach, które powoli zaczynają się ziszczać (10 stycznia br. śluby wieczyste złożył brat Thomas Lasen). Mówił także o aktualności teologicznej, wychowawczej i społecznej myśli Ojca Założyciela w realiach nowogwinejskich. Księże Piotrze i bracie Tomaszu, jesteście dziećmi tej kultury i tutejszych tradycji! Prosimy dziś za wami Boga, abyście zawsze byli mężami modlitwy i nie lękali się, kiedy przyjdzie wam na tej ziemi głosić słowem i czynem Dobrą Nowinę Jezusa Chrystusa - wołał ks. Zdzisław.
Na koniec Mszy świętej sporo było przemówień i prezentacji ze strony reprezentantów parafii prowadzonych przez michalitów: Wanepap, Kasap i Kuli. Głos zabrał także przewodniczący Rady Parafialnej z Dirimy. Po odmówieniu Koronki ku czci św. Michała Archanioła, całość zamknął w krótkim przemówieniem miejscowy proboszcz Le, któremu należą się brawa i stokrotne podziękowania za to, jak razem z parafianami zorganizował tę dwudniową uroczystość.
Ks. Zdzisław Z. Kruczek CSMA
—————