2007-07-27 08:30

o. Kazimierz Niezgoda svd

Drodzy Przyjaciele Misji!

Drodzy Przyjaciele Misji!
Bardzo serdecznie pozdrawiam z Papui Nowej Gwinei. Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie. Serdeczne Bóg zapłać.
Dla mnie osobiście ten rok był bardzo trudny, z powodu tego, co wydarzyło się dokładnie rok temu. 5 grudnia 2005 roku napadła na mnie grupa chuliganów. Odwoziłem właśnie chorego na tyfus i malarię współbrata do stolicy naszego województwa do Wabang. Chuligani najechali na mnie z boku, prosto w drzwi z mojej strony. Na chwilę straciłem przytomność i odzyskałem ją na nowo, gdy dostałem kamieniem w głowę tak, że miałem pękniętą czaszkę. Samochód był doszczętnie rozbity, ale ja jakoś przeżyłem. W tej chwili zbieram fundusze na nowy pojazd, gdyż bez samochodu praca tutaj jest bardzo trudna. Obecnie wróciłem z powrotem na stację misyjną w Porgera. W czasie mojej nieobecności niestety były tu walki szczepowe, w których zginęło przeszło trzydzieści osób. Walki ciągle trwają i nie da się ich tak łatwo wykorzenić. Ostatnio 200 km stąd w okolicach Mount Hagen również wybuchły walki szczepowe po wielu latach pokoju. Nie wiadomo jak państwo ma temu zapobiec. W 2007 roku będziemy tu mieć wybory do nowego rządu. Może ten kolejny wymyśli coś, aby
zaprowadzić i utrzymać pokój w kraju, a zwłaszcza wśród tak różnorodnych szczepów. Dużo ludzi błąka się nie znając celu, do którego mogliby dążyć i co mogliby w życiu osiągnąć.
Kochani życzę Wam miłych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku. Życzę również, abyście wieczerzę wigilijną spędzili w gronie rodziny, przyjaciół przy pięknej choince, a przede wszystkim w radości, że narodził się wśród nas Syn Boży, Zbawiciel i Przyjaciel każdego z nas. Zapewniam o pamięci modlitewnej w Waszej intencji, a ze swej strony proszę: ogarnijcie gorliwą modlitwą losy naszego zwaśnionego kraju, aby wreszcie zapanował tu pokój i miłość.
W miłości Słowa Bożego
o. Kazimierz Niezgoda SVD

—————

Powrót